Szkoła Podstawowa Nr 2 w Bolesławcu

                                     Z ODDZIAŁAMI INTEGRACYJNYMI

                                      im. Bohaterów II Armii Wojska Polskiego

                                               59-700 Bolesławiec ul. Bankowa 8  Fax/tel.(075) 732-31-92

        
 Strona główna Informacje o szkole  Dla uczniów Informacje-rodzice  Sport w SP2 Najlepszy sportowiec

 PUBLIKACJE

 

„Uwaga! Sposób na sukces” - projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej

Szkoła Podstawowa nr 2 z Oddziałami Integracyjnymi im. Bohaterów II Armii  Wojska Polskiego w Bolesławcu uczestniczy w projekcie „Uwaga! Sposób na sukces” współfinansowanym ze środków Unii Europejskiej.

  Jest to projekt wdrażający Innowacyjny Program Nauczania, który pozwala stymulować i wspierać rozwój uwagi słuchowej u dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. Założeniem projektu jest poprawa jakości nauczania i uczenia się dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi, poprzez opracowanie i pilotażowe wdrożenie innowacyjnego programu nauczania opartego na metodzie Tomatisa. Terapia ta jest bardzo skuteczna u dzieci z problemami szkolnymi typu: zaburzenia uwagi, mowy i koncentracji oraz dysleksja. Zastosowanie tej metody przynosi również zadowalające efekty w przypadku dzieci autystycznych, a także dzieci z problemami koordynacji sensomotorycznej.

   Realizatorem projektu jest YOUNG DIGITAL PLANET SA. Wszyscy zainteresowani programem „Uwaga! Sposób na sukces” mogą się zapoznać z jego szczegółami na stronie www.uwaga.ydp.com.pl. Projekt „Uwaga! Sposób na sukces” jest współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego (Program Operacyjny Kapitał Ludzki, Priorytet III. Wysoka jakość systemu oświaty, Działanie 3.3. Poprawa jakości kształcenia, Poddziałanie 3.3.4. Modernizacja treści i metod kształcenia – projekty konkursowe). Jest to trzyletnie przedsięwzięcie, w którym uczestniczą uczniowie klasy II a. Program nauczania opracowany w ramach projektu, który współfinansowany jest ze środków Kapitału Ludzkiego i Europejskiego Funduszu Społecznego, ma przede wszystkim wspierać w nabyciu umiejętności uczenia się, a także uczyć koncentracji, logicznego i abstrakcyjnego myślenia, współdziałania i współpracy oraz rozwijać twórczość i aktywność u dzieci. Uczniowie dodatkowo realizują terapię metodą Alfreda Tomatisa w zakresie kształcenia uwagi słuchowej i dodatkowe zajęcia z logorytmiki, co podnosi jakość oferty edukacyjnej i stwarza warunki efektywniejszego nauczania i uczenia się.

  Nauczyciele biorący udział w realizacji projektu uczestniczyli w szkoleniach organizowanych przez Young Digital Planet SA w zakresie realizacji Innowacyjnego Programu oraz terapii metodą Tomatisa. W lipcu klasa objęta projektem otrzymała sprzęt – laptop z oprogramowaniem specjalistycznym, rzutnik multimedialny i ekran. Uczniowie przez trzyletni okres realizacji projektu otrzymują podręczniki, materiały papiernicze i pomoce dydaktyczne. Partnerem projektu jest Instytut Fizjologii i Patologii Słuchu w Warszawie, który od kilkunastu lat przeprowadza najwięcej w świecie konsultacji i operacji poprawiających słuch, leczy częściową głuchotę, oraz wiele innych złożonych uszkodzeń słuchu, a także bada uwagę słuchową. Nauczycielami zaangażowanymi w ten projekt są: Joanna Filistyńska – wychowawca klasy i Jarosława Baran – terapeuta.


 

Wystąpienie na konferencji IV Forum Oświatowego w Bolesławcu

        Temat konferencji: ,,Odpowiedzialna integracja drogą równych szans”.

  Przez integrację w szerokim pojęciu rozumiemy zespolenie, scalenie, tworzenie całości  z części. Integracyjny system kształcenia i wychowania polega  na maksymalnym włączeniu dzieci o specjalnych potrzebach, do szkół masowych, umożliwiając im wzrastanie i naukę w gronie zdrowych rówieśników.

  Integracja społeczna to kierunek przemian oraz sposób organizowania zajęć i rehabilitacji osób niepełnosprawnych, wyrażający się w dążeniu do stworzenia tym osobom możliwości uczestniczenia w normalnym życiu, w którym uczestniczą pełnosprawni, oraz do kształtowania pozytywnych więzi psychospołecznych między pełnosprawnymi i niepełnosprawnymi.

       Integrując dzieci  niepełnosprawne, stwarzamy im warunki, aby mogły one wychowywać się w   swojej rodzinie uczyć się w szkole powszechnej, wzrastać w środowisku wśród pełnosprawnych rówieśników.

       Zgodnie z tą ideą w Szkole Podstawowej nr.2 w Bolesławcu, w której pracuję, powstały oddziały integracyjne. Po raz pierwszy w naszym mieście w 2001 r. dzieci niepełnosprawne rozpoczęły naukę w szkole masowej. Aby mogło do tego dojść staraniem władz miasta oraz dyrekcji, budynek  szkoły przy ul. Bankowej 8, w którym uczą się dzieci klas I-III został dostosowany do potrzeb dzieci niepełnosprawnych. Zainstalowano windę osobową a na korytarzach umieszczono poręcze i uchwyty ułatwiające poruszanie się dzieciom mniej sprawnym ruchowo. Powstał również gabinet rehabilitacyjny, wyposażony w odpowiedni sprzęt, gabinet do zajęć indywidualnych. Na parterze znajduje się również toaleta dla osób niepełnosprawnych. W każdej klasie ławki i krzesła przystosowane są do wzrostu i potrzeb dzieci, a ustawienie ich ułatwia poruszanie się i kontakt między nauczycielami i uczniami. W klasach znajdują się dywany, na których dzieci wspólnie się bawią. Mogą na nich także zrelaksować się.

       Wymieniłam tylko niektóre z inwestycji i działań, które mają na celu dostosowanie placówki do wymogów stawianych przed szkołą z oddziałami integracyjnymi. Oczywiście jest jeszcze wiele potrzeb, ale bardzo dużo już zrobiono.

        Aby mogły być stworzone odpowiednie warunki potrzebna jest przychylność władz miasta oraz dalsze wsparcie finansowanie.

         Opisując przystosowanie budynku szkoły do potrzeb dzieci niepełnosprawnych, chcę zwrócić uwagę na to, że jesteśmy jedną z nielicznych a może jedyną w województwie szkołą integracyjną, która powstała w starym, zabytkowym budynku. Szkoły o takim profilu powstają przeważnie w budynkach nowych, niedawno wybudowanych z obszernymi korytarzami, dużymi salami. Jesteśmy przykładem na to, że dobra wola władz i wsparcie finansowe może pomóc dzieciom niepełnosprawnym uczyć się w szkole masowej, że integracja  nie wymaga rozpoczynania nowych inwestycji i budowania nowych szkół.

         Właściwe reagowanie na potrzeby dzieci niepełnosprawnych to również dobór odpowiedniej kadry. Łączenie w jednej klasie uczniów o różnych potrzebach edukacyjnych wymaga wprowadzenia nowych zasad funkcjonowania klasy, nowych form procesu dydaktyczno-wychowawczego, a przede wszystkim obecności dwóch nauczycieli prowadzącego i wspomagającego. Nauczyciele w naszej szkole doskonalą swoje umiejętności na licznych kursach, studiach podyplomowych, dostosowując swoją pracę do wymogów w nowych warunkach. Ale nie tylko wiedza książkowa czy zdobyta w toku dokształcania jest wyznacznikiem pracy z dziećmi. Uczymy się poprzez doświadczenie, zdobywamy nową wiedzę o dziecku i sposobach pracy z nim poprzez codzienne obcowanie i obserwację wychowanków. Koleżanki, które jako pierwsze prowadziły klasę integracyjną dokonały wielu spostrzeżeń, co pomogło następnym nauczycielom pracującym w klasach integracyjnych, do których się zaliczam. Przykładem takich doświadczeń  jest sposób organizacji pracy z dziećmi niepełnosprawnymi.

           Dziecko z porażenie mózgowym i orzeczonym upośledzeniem w stopniu umiarkowanym uczęszczało przez rok do szkoły zgodnie z planem zajęć  klasy. Było to zbyt dużym obciążeniem dla nauczycieli i przede wszystkim dla dziecka. Obecnie takie dzieci objęte są nauczaniem indywidualnym na terenie szkoły, w przystosowanym do tego rodzaju zajęć gabinecie. Dziecko przebywa również w klasie, ale tylko na zajęciach artystycznych. Podany przykład świadczy o tym, że staramy się jak najbardziej wychodzić naprzeciw potrzebom dzieci niepełnosprawnych. Dbamy o to, aby dzieci te były w stałym kontakcie z dziećmi pełnosprawnymi i miały jak najwięcej okazji do wspólnego podejmowania różnych czynności. Dzieci niepełnosprawne siedzą w czasie zajęć obok dzieci pełnosprawnych, a nie w oddzielnych ławkach czy oddzielnych rzędach.

         Inicjujemy takie sytuacje wychowawcze i dydaktyczne, w których dzieci niepełnosprawne i pełnosprawne współdziałają, są partnerami w pokonywaniu trudności, w wypełnianiu zadań i osiąganiu sukcesów.

         Nie eksponujemy obniżonej sprawności dziecka, by nie deprecjonować go wśród rówieśników. Niesprawność dziecka przedstawiamy jako przyczynę jego pewnych trudności i swoistych potrzeb. Równocześnie staramy się eksponować te dyspozycje dziecka, które mogą zwiększyć jego atrakcyjność wśród rówieśników.

        Ważną rolę w pracy dydaktyczno-wychowawczej odgrywa współpraca z rodzicami. Rodzice dzieci niepełnosprawnych mają zapewniony indywidualny kontakt z nauczycielami w celu ustalenia jednolitego toku postępowania z dzieckiem, udzielanie porad dotyczących pomocy dziecku w nauce i postępowaniu wychowawczym. Niejednokrotnie rodzice lub inni członkowie rodziny biorą udział w zajęciach, pozostają z dzieckiem w klasie. Klasy integracyjne i nie tylko są ,,otwarte” dla rodziców, którzy mogą przyglądać się pracy swoich i innych dzieci. Rozmowy z rodzicami uczniów klas integracyjnych wyjaśniają im potrzebę rozwijania poprawnych kontaktów i więzi koleżeńskich. Właściwe reagowanie na potrzeby uczniów uczęszczających do klas integracyjnych wymaga wsparcia specjalistycznego dla każdego dziecka.

         W Szkole Podstawowej nr.2 zatrudniona jest rehabilitantka, pani prowadząca zajęcia indywidualne, pedagog, oraz tylko cztery godziny tygodniowo pracuje z dziećmi logopeda. Bardzo brakuje nam psychologa, który byłby pomocny w pracy z uczniami, ale również z rodzicami.

         Mam nadzieję, że w nowym roku szkolnym dzieci z naszej szkoły nie będą pozbawione pomocy specjalistycznej w pełnym wymiarze godzin, co jest normą w szkołach integracyjnych w całej Polsce.

        Na zakończenie chciałabym zwrócić państwa uwagę na jeszcze jeden, bardzo ważny aspekt integracji. Klasy integracyjne tworzone w szkołach masowych są nie tylko szansą rozwoju relacji społecznych dla dzieci ze specjalnymi potrzebami, ale również dla dzieci zdrowych. Na przykładzie naszej szkoły mogę powiedzieć, że obecność rówieśników niepełnosprawnych uczy dzieci tolerancji, empatii i traktowania ich w taki sam sposób jak pozostałych kolegów. Trzy lata temu dziecko na wózku inwalidzkim wzbudziło zainteresowanie. Ale bardzo szybko dzieci zaakceptowały  się nawzajem, a obecnie to, że w szkole są dzieci niepełnosprawne, jest tak samo naturalne jak to, że w jednej sali uczą się dziewczynki i chłopcy.

       Mam nadzieję, że gdy ,,nasze” dzieci będą dorosłe, słowo ,,integracja” nie będzie wiązane i kojarzone ze wspólnym obcowaniem pełnosprawnych i niepełnosprawnych, ale takie relacje staną się norma społeczną.

 mgr Beata Wysocka


nasz @: Szkoła Podstawowa nr2 w Bolesławcu